Poprzednie odcinki cyklu:
Reaktor jądrowy MARIA – 1. Historia i konstrukcja
Reaktor jądrowy MARIA – 2. Co produkuje MARIA?
Równie ważną częścią działalności NCBJ wykorzystującą reaktor MARIA są prace badawcze. Kiedyś prowadzono głównie badania podstawowe, ale dziś coraz częściej prace te dotyczą tematów związanych bezpośrednio z zastosowaniami – szczególnie w medycynie. Najnowszy projekt dotyczy terapii borowo-neutronowej (BNCT – boron neutron capture therapy). Jest to bardzo nowoczesna forma terapii nowotworów, które trudno jest leczyć innymi metodami. Polega ona na dostarczeniu do organizmu pacjenta niepromieniotwórczego boru-10 (wnika on tylko do komórek nowotworowych), a następnie naświetleniu z zewnątrz strumieniem tzw. neutronów epitermicznych. W wyniku reakcji jądrowej powstaje wzbudzony bor-11, który natychmiast się rozpada do litu-7, emitując cząstki alfa. I to właśnie one niszczą komórki rakowe. Zasięg cząstek alfa wynosi tutaj kilka mikrometrów, a więc tyle, ile ma komórka nowotworowa.
W NCBJ nie będzie badań klinicznych, natomiast prowadzone będą badania nad jak najbardziej efektywnymi nośnikami boru. Inne obszary badań to np. nowa aparatura do spektrometrii promieniowania jądrowego czy też badania w dziedzinie nowych technik scyntylacyjnych. Wiele projektów badawczych jest prowadzonych we współpracy ze znaczącymi ośrodkami naukowymi z całego świata.
Bezpieczeństwo i przyszłość
Energia jądrowa często rodzi pytania o kwestie bezpieczeństwa, szczególnie po Czarnobylu i Fukushimie. Jak to jest z bezpieczeństwem MARII? Myślę, że całkiem dobrze. Po pierwsze:, jest to reaktor wodny, bez moderatora grafitowego (a właśnie m.in. grafit spowodował wielkie problemy w Czarnobylu(*)). Po drugie – jego moc jest niewielka, więc w przypadku konieczności awaryjnego wygaszenia nie powinno być problemów.
Cały ośrodek jest oczywiście bardzo dobrze zabezpieczony. Solidne ogrodzenie, silna ochrona, bramki wykrywające metale itp. Wejście do samego budynku reaktora jest rzecz jasna dodatkowo strzeżone, aby do minimum zmniejszyć ryzyko ataku terrorystycznego czy próby kradzieży materiałów promieniotwórczych.
Reaktor MARIA w trakcie budowy (1974)
Źródło: Wikimedia, domena publiczna
Reaktor MARIA w przyszłym roku będzie obchodził 50. urodziny. Rodzi się więc pytanie o jego przyszłość. Częste kontrole pokazują, że konstrukcja całości jest nadal solidna. Oczywiście będzie on wymagał mniejszych lub większych modernizacji, ale specjaliści oceniają, że jeśli nie zdarzy się coś nieprzewidzianego, można go będzie eksploatować nawet do 2060 roku. Być może uda się do tego czasu wybudować nowy reaktor badawczo-produkcyjny.
Przypomnę jeszcze tylko, że aktualnie trwają prace modernizacyjne reaktora (układ zasilania, sterownia). Przerwa w pracy ma potrwać do końca maja br., ale pełne uruchomienie planowane jest na lipiec… chociaż z tym może być problem. Pracownicy Departamentu Eksploatacji Obiektów Jądrowych wskazują, że ich pensje niebezpiecznie zbliżają się do minimalnej krajowej. Część ludzi odchodzi albo planuje odejść niebawem. Przypominam, że są to ludzie z bardzo wysokimi kwalifikacjami, wielu ma stopnie lub tytuły naukowe. Crème de la crème. Co się stanie, gdy choćby części z nich zabraknie? Po pierwsze: wielu ludzi czekających na izotopy do diagnostyki lub terapii zostanie bez pomocy. Po drugie: reaktor przestanie zarabiać, a na produkcji izotopów „Maria” zarabia naprawdę dużo. W UE są tylko 4 takie reaktory.
Miejmy nadzieję, że rządzący się obudzą. Tak nie może być!
(*) Doprecyzowując nieco: bezpośrednią przyczyną eksplozji była woda w reaktorze czarnobylskim (typ RBMK). Gwałtowny wzrost mocy spowodował jej rozkład (w reakcji z cyrkonem z osłon prętów paliwowych), a powstały wodór eksplodował, zapalając i rozrzucając bloki grafitowe (wraz z paliwem), które płonęły jeszcze przez 9 dni. O samej katastrofie w Czarnobylu napiszę bliżej jej rocznicy.
Literatura
Strona Narodowego Centrum Badań Jądrowych
Bardzo ciekawe osobiste spojrzenie na historię energetyki jądrowej (od roku 1957!)
Subiektywna historia polskiej energetyki jądrowej. Autor – inż. Andrzej Nawrocki – Specjalista w zakresie energetyki cieplnej, w tym jądrowej. Współkierował projektem automatyki Elektrowni Jądrowej Żarnowiec.
(c) by Mirosław Dworniczak.
Jeśli chcesz wykorzystać ten tekst lub jego fragmenty, skontaktuj się z autorem. Linkować oczywiście można.