Dwóch arystokratów polskiego pochodzenia, ojciec i syn o nazwisku Zborowski, miało ogromnie istotny wpływ na historię światowych sportów motorowych, lecz niewiele osób orientuje się choćby z grubsza w ich poplątanych życiorysach. Poplątanych, a zarazem tak przesyconych mieszaniną euforii i rozpaczy, że przy nich scenariusz serialu The Crown wygląda jak streszczenie historii o Teletubisiach.
- Część 1. „... zaczęło się w 1633 roku w Żółkwi, na wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej.”
- Część 2. „Bez chwili wahania hrabia Zborowski wybrał się do Niemiec, do miasteczka Cannstatt, w którym znajdowała się fabryczka Gottlieba Daimlera.”
- Część 3. „W chwili ukończenia 21. roku życia hrabia Louis Vorow Zborowski miał odziedziczyć mnóstwo nieruchomości w Ameryce, w tym spory kawałek Manhattanu…”
- Część 4. „Na Chitty Bang Bang nie skończyły się wyścigowe ekstrawagancje Louisa Vorow Zborowskiego.”
- Część 5. „Po 44 okrążeniach samochód opuścił tor w zakręcie Lesmo i uderzył w drzewo. Zborowski zmarł natychmiast.”
- Część 6. „Tym razem się nie udało, auto przerolowało, urywając mu głowę.”
