Prawem i lewem. Część 2: Lewo, czyli kierunek podejrzany

Inne wpisy w tej serii

Część 1. Prawo, czyli kierunek właściwy
Część 3. Świat oczyma istoty asymetrycznej [w przygotowaniu]

Lewy klasyczny: łacina i greka

W poprzednim odcinku zaczęliśmy od łaciny, więc trzymajmy się tego samego porządku. Lewy (kierunek lub strona) to po łacinie sinister, z tym samym przyrostkiem ‐ter < *‐tero-, który widzieliśmy już w słowie dexter ‘prawy’. Wyraża on zwykle kontrast wzajemnie przeciwstawnych pojęć. Ale czym jest pierwsza część przymiotnika, czyli łacińskie sinis‐? Niestety mamy na ten temat mało danych, bo było to w łacinie słowo izolowane, nieposiadające znanych odpowiedników wśród języków italskich ani poza tą grupą.

Końcowe ‐is‐ jest prawdopodobnie wariantem sufiksu stopnia wyższego przymiotników i przysłówków, *jos‐/*‐is‐. Najprościej byłoby przyjąć, że sinister < *senis‐tero‐, gdzie pierwszy składnik można porównać z senior ‘starszy’ (rodzaj nijaki senius). Podobnie od magis ‘więcej, bardziej’ (przysłówkowy odpowiednik maior, maius ‘większy’, będącego z kolei stopniem wyższym od magnus ‘wielki’) utworzono magister ‘przełożony, mistrz’. Dlaczego lewa strona miałaby być starsza, trudno zgadywać, nie dysponując niczym prócz niepewnych poszlak i analogii. W każdym razie mamy zapewne do czymienia z eufemizmem, słowem, którego używano zamiast innych określeń kierunku lewego, kojarzących się z czymś nieprzyjemnym.

Jak to bywa z eufemizmami, nie na długo to pomogło, bo samo słowo sinister nabrało nacechowania pejoratywnego. Jeśli znacie język angielski, to wiecie niewątpliwie, że zapożyczone z łaciny (częściowo za pośrednictwem starofrancuskiego) słowo sinister oznacza nie ‘lewy’, ale ‘złowieszczy, złowróżbny’. Już w łacinie sinister miało wiele pejoratywnych znaczeń pobocznych: ‘niezręcznny, niewłaściwy, pechowy, zły, niepomyślny’.1 To samo dotyczyło jego rzadszych łacińskich synomimów: laevus i scaevus. Te słowa wyglądają na znacznie starsze. Mają w starożytnej grece odpowiedniki laiós i skaiós, których konotacje były także negatywne. Zwłasza skaiós zachowało neutralne znaczenie kierunkowe jedynie jako archaizm w stylu homeryckim, poza tym zaś używane było w sensie ‘niezręczny, pechowy, niewłaściwy’.

W grece, podobnie jak a łacinie, pojawił się neologizm aristerós, który przejął znaczenie ‘lewy’, spychając swoje synonimy do języka poetyckiego. Utworzono go od przymiotnika aristós, funkcjonującego jako stopień najwyższy o znaczeniu ‘najlepszy, najszlachetniejszy’.2 Grecy jednak nie kojarzyli ze stroną lewą niczego pozytywnego. Naprawdopodobniej znów mamy do czynienia z eufemizmem, czyli słowem zastępującym inne, niechętnie używane, objęte jakimś rodzajem tabu językowego. Przymiotnik aristerós oznaczał zatem ‘położony po najlepszej stronie’, przy czym rozumiało się, że jest to strona gorsza, ale lepiej nie mówić o tym głośno. Niestety aristerós, mimo swojej optymistycznej etymologii, także nabrał znaczeń ubocznych ‘złowróżbny, niezręczny’ itd.

Wrócę jeszcze krótko do słowa scaevus. W roku 508 p.n.e., podczas wojny, jaką tuż po obaleniu monarchii toczył z Rzymem etruski wódz Lars Porsena, władca miasta Kluzjum, młody Rzymianin imieniem Gajusz Mucjusz Cordus podjął się przeniknąć do obozu wroga i dokonać zamachu na Porsenę. Wskutek pechowej pomyłki zabił niewłaściwą osobę i został pojmany. Na przesłuchaniu oświadczył, że trzystu innych patriotów gotowych jest pójść jego śladem, a żeby dowieść, że Rzymianie niczego się nie boją, włożył prawą dłoń w obozowe palenisko ofiarne i bez mrugnięcia zniósł ciężkie oparzenia. Pod wrażeniem jego odwagi Porsena kazał uwolnić jeńca, a następnie zdecydował się na rozmowy pokojowe. Ponieważ od tej pory Mucjusz stał się leworęczny, przezwano go Scaevola, co można przetłumaczyć ‘lewa rączka’. Tyle rzymska legenda.

Ryc. 1.

Słowiańska szuja na lewiźnie

Jeżeli słowo laevus coś wam przypomina, to słusznie. Polskie lewy (podobnie jak pokrewne słowa słowiańskie) pochodzi od prasłowiańskiego *lěvъ, a to z kolei od *lajwo‐, które jest także przodkiem laevus i laiós. Słowo to ma zatem imponująco starożytny rodowód, sięgający wczesnej historii rodziny indoeuropejskiej.

Język prasłowiański miał również drugi przymiotnik o tym samym znaczeniu, *šujь < *sewjo‐. To słowo ma z kolei odpowiedniki indoirańskie, np. staroindyjskie savyá‐ i awestyjskie haoiia‐ ‘lewy’. Wydaje się powierzchownie podobne do łacińskiego scaevus i greckiego skaiós, ale nie odpowiada im w sposób regularny. Te dwa ostatnie słowa pochodzą od wspólnego przodka rekonstruowalnego jako *skajwó‐. Trudno dociec, czy forma ta rymuje się ona z *lajwó‐ przez przypadek, czy też mamy do czynienia z nieregularnym przekształceniem prowadzącym do wtórnego upodobnienia wyrazów bliskoznacznych (zjawisko znane jako kontaminacja). Staroindyjski oprócz savyá‐ miał jeszcze słowo vā́ma‐, również oznaczające ‘lewy’, ale prócz tego ‘przeciwny, niekorzystny, krzywy, zły, podły’ itp.

Polskie słowo lewy ma często znaczenie pejoratywne: ‘fałszywy, nielegalny, podejrzany’ (praca na lewo, lewe papiery, dziecko z lewego łoża). Synonim *šujь zachował się śladowo (poza językiem staro-cerkiewno-słowiańskim), ale przetrwała garść derywatów, jak rosyjski archaizm šújca ‘lewa ręka, lewica’, antonim słowa desníca ‘prawa ręka, prawica’ (zapożyczenie cerkiewnosłowiańskie). W ukraińskim istniało (dziś archaiczne lub dialektalne) złożenie šújbič < *šujь‐bočь ‘po lewej stronie’ – odwrotnością było désbič < *desь‐bočь ‘po prawej stronie’ (drugi element pochodzi od *bokъ ‘bok’). W polskim mamy szuja ‘łajdak, szubrawiec’, słowo potoczne, pochodzenia gwarowego i udokumentowane dość późno (XVI w.), ale powszechnie wyprowadzane od *šuja ‘lewa (strona, ręka)’. Być może był to pierwotnie rzeczownik zbiorowy o znaczeniu ‘motłoch, pospólstwo’, zindywidualizowany w nowszych czasach.

Kolejny prasłowiański synonim oznaczający ‘lewy’ to *kъrxъ, słowo o niepewnej etymologii, w niektórych dialektach wschodnosłowiańskich poświadczone też jako rzeczownik o znaczeniu ‘pięść’. W polskim istniał derywat karchut ‘lewa ręka’, udokumentowany w tekstach szesnastowiecznych. Dawne przydomki Karch i Karchut zachowały się w Polsce do dziś jako nazwiska, choć zapewne ich nosiciele nie znają ich pochodzenia (chyba że interesują się etymologią).

Krzywizny bałtyjskie i celtyckie

Jeśli *sewjo‐ ma odpowiedniki w językach słowiańskich i indoirańskich, a *lajwo‐ w słowiańskich oraz w łacinie i grece, to można by się spodziewać obecności obu słów również w językach bałtyjskich, najbliżej spokrewnionych ze słowiańskimi. Jednak zamiast nich widzimy w znaczeniu ‘lewy’ litewskie kairys, kairas i łotwewskie kairs oraz kreiss (częściej występuje forma określona kreisais). Łotewski ma także rzeczownik kreilis ‘człowiek leworęczny, mańkut’. Formy te da się sprowadzić do wspólnego źródła, jeśli założymy, że łotewskie kreilis powstało wskutek rozpodobnienia drugiego z dwóch *r w starszej formie *kreiris, a z kolei litewskie kairas i łotewskie kairs rozwinęły się z *krairas, tracąc  pierwsze *r – także wskutek rozpodobnienia.

W takim razie prabałtyjskiemu *krairas mogłoby dodatkowo odpowiadać starołotewskie krails ‘krzywy’. Słowo to spokrewnione jest z łotewskim krievs, litewskim kreivas i prasłowiańskim *krivъ (patrz polskie krzywy). Mają one wszystkie znaczenie ‘krzywy, zgięty’, ale także ‘fałszywy’. W gwarach niektórych języków południowosłowiańskich kriv może także oznaczać ‘lewy’. Mamy więc najwyraźniej do czynienia z prabałtosłowiańskim morfemem *krej‐, który mógł występować z różnymi przyrostkami (*krej‐wo‐. *kroj‐ro‐ itp.), tworząc wyrazy o podstawowym znaczeniu ‘krzywy’, ale także o znaczeniu pobocznym ‘fałszywy, zły’, co z kolei kojarzyło się ze „złą” (lewą) stroną. W językach bałtyjskich doprowadziło to do zastąpienia starych nazw kierunku lewego przez neologizmy o postawie słowotwórczej *krej‐.

Skomplikowana sytuacja występuje w językach celtyckich, gdzie także istnieje kilka wyrazów o znaczeniu ‘lewy’. Jeden z nich, *assowjo‐ < *ad‐sewjo‐, występujący w językach brytyjskich (patrz walijskie aswy), wygląda na spokrewniony ze słowiańskim *šujь oraz formami indoirańskimi. Walijskie chwith, także oznaczające ‘lewy’, próbowano porównywać ze *skaiwo‐, ale nowsze badania wskazują raczej na jego pochodzenie od rdzenia *k(w)swejbh‐ ‘kołysać się, wyginać się, być w ruchu’. Słowo to oznaczałoby zatem pierwotnie ‘krzywy, zgięty’ – ten rozwój semantyczny już przerabialiśmy w przypadku języków bałtyjskich. Kolejny celtycki ‘lewy’ to *klijo‐ (irlandzkie clé, bretońskie kleiz, dawne walijskie cledd), znów o podobnej historii znaczenia. Jest to przymiotnik utworzony od rdzenia indoeuropejskiego *ḱlej‐ ‘pochylić się’, więc oznaczał początkowo ‘pochyły, krzywy’.

W poprzednim odcinku wspominałem, że Celtowie kojarzą stronę prawą z południem, a lewą z północą (oczywiście chodzi o kierunki świata, nie o pory dnia i nocy). Dlatego ‘północny’ to po walijsku gogledd, czyli etymologicznie go‐ + cledd ‘po lewej stronie’. Natomiast w językach goidelskich (irlandzki, gaelicki szkocki, manx) mamy wyrazy wywodzące się ze staroirlandzkiego túath‐ ‘północny, lewy, zły’ (funkcjonującego jako pierwszy człon wyrazów złożonych) i odpowiadającego mu przysłówka túaith ‘na północy’. Dziś zachowały one znaczenie kierunku geograficznego (jak w irlandzkim thuaidh). Pochodzenie túath‐ nie jest jasne; jedną z możliwych etymologii jest *tewh2to‐ ‘dobry, pomyślny’ (z odpowiednikami łacińskimi i germańskimi). Oznaczałoby to, że po raz kolejny słowo nacechowane pozytywnie zostało użyte w sensie ‘lewy’ w celu oszukania sił magicznych.

Germańska pomysłowość

Dawni Germanie także nie mieli jednego słowa o znaczeniu ‘lewy’. Angielskie left (z początku częściej pisane lift) pojawia się dopiero około roku 1200. Sądząc po udokumentowanych formach dialektalnych, jego dawniejszą postacią powinno być *lyft, ale w tekstach z epoki staroangielskiej takie słowo nie występuje. Pokrewne słowa oznaczające ‘lewy’ można jednak spotkać w dawnych dialektach zachodniogermańskich (niderlandzkich, dolnoniemieckich) znad Morza Północnego, a zwłaszcza w najbliiższym genealogicznie angielskiemu języku fryzyjskim, w którym lofts ‘lewy’ występuje do dziś. Brak poświadczenia staroangielskiego świadczy więc raczej o tym, że wyrazu *lyft unikano w języku pisanym, a nie o jego nieistnieniu.3

Standardowym słowem o znaczeniu ‘lewy’ było w staroangielskim winistra, rozpowszechnione w dawnych językach północno-zachodnio-germańskich i zachowane do dziś we wszystkich językach skandynawskich (islandzkie vinstri, duńskie venstre, szwedzkie vänster itd.). Pochodzi ono od germańskiego rzeczownika *winiz ‘przyjaciel’ z podobną kombinacją przyrostków jak w łacińskim sinister i grekim aristerós. Oznaczało zatem coś w rodzaju ‘znajdujący się po przyjaznej stronie’. Był to kolejny neologizm–eufemizm, nadający podejrzanej stronie ciała pozytywnie brzmiącą nazwę.

Niemiecko-niderlandzki przymiotnik ‘lewy’ brzmi link. Wyparł on całkowicie dawne winstar, ale jest słowem utworzonym późno, a o jego etymologii nie wiemy nic pewnego. Nie jest nawet udokumentowany w staro-wysoko-niemieckim, choć występuje w nim rzeczownik linka ‘lewa ręka’.

Jedynym językiem z wymarłej grupy wschodniogermańskiej, o którym posiadamy bliższe informacje, jest gocki. Po gocku ‘lewy’ to hleiduma, z jedną z germańskich końcówek stopnia najwyższego dołączoną do *xlida‐ ‘pochylony’ < *ḱlitó‐ (od znanego nam już rdzenia indoeuropejskiego *ḱlej‐). A zatem gocki ‘lewy’ to ‘najbardziej pochyły, krzywy’. Nic nowego pod słońcem, prawda? W kolejnych grupach języków powtarzają się te same motywy ewolucji semantycznej. Podsumowując: wygląda na to, że języki germańskie nie zachowały żadnego starego słowa o znaczeniu ‘lewy’, wykazywały się natomiast dużą kreatywnością w wymyślaniu nowych synomimów.

Ryc. 2.

Języki romańskie i zażywanie z mańki

Rzućmy jeszcze okiem na języki romańskie, pochodzące od łaciny. Żaden z nich nie zachował refleksów laevus ani scaevus. Łacińskie sinister przetrwało w późnej łacinie ludowej, która w drugiej połowie I tysiąclecia n.e. rozpadała się na regionalne odmiany, przekształcające się w nowe języki. W niektórych z nich sinister (lub jego wariant sinexter, utworzony przez kontaminację z antonimem dexter) ma się dobrze – patrz włoskie sinistro czy portugalskie sestro. Jednak wszędzie widzimy tendencję do pojawiania się synomimów, które częściowo lub całkowicie zastąpiły sinister/sinexter w znaczeniu kierunkowym.

Na przykład w języku francuskim sinistre znaczy ‘straszny, złowieszczy’, ale nie odnosi się do kierunku, a senestre zachowało znaczenie ‘lewy’ tylko w wyspecjalizowanym sensie heraldycznym. W XV w. słowo gauche nabrało znaczenia ‘lewy’ i szybko wyparło konkurencję. Istniało ono już wcześniej w znaczeniu ‘zniekształcony, skrzywiony, odbiegający od normy’. Wygląda ono na dialektyzm pochodzenia frankijskiego, ale szczegóły jego etymologii i rozwoju semantycznego nie są jasne.4 Nie powinno jednak nikogo dziwić, że gauche znaczy dziś nie tylko ‘lewy’, ale także ‘niezręczny, niezgrabny, krzywy’.

Wiadomo za to, skąd pochodzą innowacje o znaczeniu ‘lewy’ w językach romańskich Półwyspu Iberyjskiego: hiszpańskie izquierdo, portugalskie esquerdo czy katalońskie esquerre. Są to zapożyczenia z języka baskijskiego, w którym ezker (absolutyw ezkerra) znaczy ‘lewa ręka’, a ezkerdo (z przyrostkiem tworzącym nazwy niepożądanycn cech fizycznych) to ‘leworęczny’. Hiszpańskie siniestro rzadko oznacza ‘lewy’, zachowało natomiast wszystkie „złowieszcze” znaczenia (jak jego odpowiedniki we francuskim i angielskim).

W rumuńskim ‘lewy’ to stâng, z ludowego łacińskiego *stancus < *stanticus ‘zmęczony, osłabiony’.5 Język włoski pozostał wierny przymiotnikowi sinistro, który zachował wszystkie znaczenia odziedziczone z łaciny. Nie znaczy to, że Włosi nie eksperymentowali z innowacjami. Łacińskie mancus ‘okaleczony, kaleki, wadliwy’ nabrało znaczenia ‘lewy’ zwłaszcza w odniesieniu do ręki: la mano manca (w skrócie la manca lub zdrobniale mancina) to ‘lewa ręka’ (= la mano sinistra), a mancino/mancina to ‘osoba leworęczna’. W XVI w. słowo manca zostało zapożyczone do języka polskiego, gdzie przybrało swojską formę mańka.

Pamiątki po tym zapożyczeniu to mańkut ‘człowiek leworęczny’ (dawniej istniał także przymiotnik mańkaty) i wyrażenie zażyć (kogoś) z mańki, czyli zaatakować podstępnie z nieoczekiwanej strony. Bohun podczas pojedynku z Wołodyjowskim w Ogniem i mieczem „sztuką, najbieglejszym tylko szermierzom znaną, przerzucił nagle szablę z prawej ręki do lewej i dał cios od lewicy”… – innymi słowy, próbował zażyć przeciwnika z mańki. Ponieważ nie bardzo dziś pamiętamy, co oznaczała mańka, Polacy często używają tego wyrażenia błędnie – albo przypuszczając, że chodzi o imię żeńskie: zażyć z Mańki, albo dodając zbędny przymiotnik: zażyć z lewej mańki (jak gdyby mańka nie była lewa z definicji). Można też popełnić oba błędy jednocześnie, pisząc: zażyć z lewej Mańki.6

Ryc. 3.

Uwagi końcowe

Tak jak w przypadku słów o znaczeniu ‘prawy’, skojarzenie wartościujące (lewy = zły, pechowy) jest rozpowszechnione, ale nie uniwersalne. W wielu językach ‘lewy’ jest słowem neutralnym, oznaczającym stronę lub kierunek bez pejoratywnych podtekstów. Na przykład japońskie hidari (z prajapońskiego *pintari) nie ma pobocznych zdarzeń pejoratywnych, choć nieopodal, w Chinach, zuŏ ‘lewy’ oznacza także ‘błędny, sprzeczny, niewłaściwy’. Dodatkowo znaczy ‘wschodni’, bo jak wspominałem w pierwszej części cyklu, Chińczycy uzgadniali kierunki geograficzne ze stronami ciała, stojąc twarzą ku południowi. Z tego samego powodu staroegipskie jꜣbtj – w III tysiącleciu p.n.e. wymawiane w przybliżeniu [jaˈʀibtij] – oznaczało ‘lewy’ i ‘wschodni’. Z kolei ludy semickie, podobnie jak Celtowie, kojarzyły południe ze stroną prawą, a północ z lewą. Dlatego prasemickie *śimāl znaczyło ‘lewa strona’ i ‘północ’ (por. np. akkadyjskie šumēlu, arabskie šimāl, biblijne hebrajskie śəmol z zachowanymi obydwoma znaczeniami).7

Nie ma potrzeby mnożenia przykładów, bo mamy ich już dość, żeby zauważyć pewne powtarzalne motywy. Słowo ‘lewy’ często (choć nie zawsze) jest nośnikiem całej gamy pejoratywnych konotacji i może nawet zostać obłożone tabu językowym, jak gdyby samo jego użycie przynosiło pecha. Bywa zastępowane przez pozytywnie brzmiące eufemizmy, które mają „zdjąć zły urok” z nieszczęsnego przymiotnika. Zwykle jest to rozwiązanie na krótką metę, bo nowe słowo po pewnych czasie samo zaczyna obrastać negatywnym znaczeniami pobocznymi (jak to się przydarzyło łacińskiemu sinister) i cały cykl trzeba powtarzać od nowa. Zdarza się także, że znaczenie ‘lewy’ przybierają słowa już wcześniej nacechowane pejoratywnie, zwykle o znaczeniu ‘krzywy, zdeformowany, niesprawny’. Jak widzieliśmy, zdarzało się to wielokrotnie i niezależnie w językach europejskiego kręgu kulturowego. Także w innych częściach świata ‘lewy’ rzadko kojarzy się pozytywnie. Dlaczego tak jest? Zastanowimy się nad tym w ostatnim odcinku.

Przypisy

  1. Co prawda istniała też sytuacja, w której nacechowanie słów dexter i sinister mogło zmieniać znak. Było to wróżenie z lotu lub zachowania ptaków. Augurowie podczas ceremonii wróżebnych ustawiali się twarzą na południe, mieli więc wschód po lewej stronie, a dla większości gatunków ptaków wróżebnych, czyli aves augurales, wschód był „pomyślną” stroną świata, więc ukazanie się ich z tej strony – znak (ōmen) nazywany avis sinistra ‘lewy ptak’ – uważane było za dobrą wróżbę. Wyjątkiem były kruki i sowy, dla których stroną pomyślną był zachód. Obserwacja ptaków to po łacinie auspicium (od aves speciō ‘przyglądam się ptakom’), stąd wyrażenie pod dobrymi auspicjami. ↩︎
  2. Od nieregularnie stopniowanego przymiotnika agathós ‘dobry, dzielny, szlachetny’. ↩︎
  3. To w sumie zaskakujące, że słowa tak podstawowe w języku angielskim jak left i right zaczęły być regularnie używane w dzisiejszym sensie dopiero w okresie średnioangielskim. Wcześniej zamiast nich funkcjonowały kompletnie zapomniane słowa winstra i swīþra. ↩︎
  4. Frankowie, od których wzięła nazwę Francja, to lud zachodniogermański znad Morza Północnego, który w V w. n.e. podbił dawną rzymską Galię i stał się jej elitą polityczną. Arystokracja frankijska uległa z czasem romanizacji, ale język francuski zawdzięcza Frankom liczne zapożyczeniia germańskie. ↩︎
  5. Od klasycznego łacińskiego imiesłowu stāns, dopełniacz stantis ‘stojący’ (w domyśle: niezdolny do ruchu). ↩︎
  6. Widuje się także oksymoron: zażyć z prawej mańki. Wiąże się to z faktem, że w potocznej polszczyźnie mańka bywała interpretowana jako ‘strona’ (obojętnie: lewa lub prawa). Stąd takie związki frazeologiczne jak nie w tę mańkę lub z drugiej mańki. Cóż, ewolucja semantyczna jest w dużej części historią nieporozumień. ↩︎
  7. Głoska zapisywana ś w tradycji semitystycznej wymawana była jako bezdźwięczna spółgłoska szczelinowa boczna, czyli jak walijskie ll. ↩︎

Opisy ilustracji

Ryc. 1. Mucjusz Scewola (Scaevola) w obozie Larsa Porseny. Obraz z pracowni Paula Rubensa, kopia z 1626–1628 (według wcześniejszego szkicu Rubensa). Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie (domena publiczna).
Ryc. 2. Jedna z figur heraldycznych: lewy skos, zwany po angielsku bend sinister. W heraldyce strony lewa i prawa (francuskie senestre i dextre, angielskie sinister i dexter) definiowane są z punktu widzenia osoby trzymającej tarczę, a nie widza; dlatego lewy skos wznosi się ku prawej stronie patrzącego. Figury „lewe” były stosowane stosunkowo rzadko, a ze względu na pejoratywne skojarzenia słowa sinister rozpowszechniło się bezpodstawne przekonanie, że oznaczały one pochodzenie nosicieli herbu z nieprawego łoża. Autor grafiki: Ipankonin 2007. Źródło: Wikimedia (licencja CC BY-SA 3.0).
Ryc. 3. Jimi Hendrix (1942–1970) był leworęczny, ale używał odpowiednio przestrojonych gitar dla praworęcznych, obróconych do góry nogami, szyjką w prawą stronę. Fotografia z roku 1967. Źródło: Wikipedia (domena publiczna).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *