Część cyklu Etymologiae. O pochodzeniu słów
Podobieństwo a pokrewieństwo
Jeśli dwa słowa są do siebie podobne, a ich znaczenia wydają się pokrewne, to narzuca się przypuszczenie, że oba słowa pochodzą z jednego źródła. Podejrzenie to może być zupełnie mylne, bo doświadczenie uczy, że słowa dające się powiązać znaczeniowo mogą być podobne nie dzięki pokrewieństwu, ale przez czysty przypadek. Wspominałem o tym kilkakrotnie przy różnych okazjach. Na przykład deprawacja z punktu widzenia etymologii nie ma nic wspólnego z prawem, a obuwie i obuty tylko przypadkiem brzmią podobnie jak but. Imiona Teodor i Teodoryk mają różne znaczenie etymologiczne i różne pochodzenie: pierwsze jest greckie, drugie germańskie.1
A jak jest ze słowami list i lista? Trudno zaprzeczyć, że są do siebie podobne. Znaczenia obu słów także dają się powiązać. Definicja słowa list wg Wielkiego słownika języka polskiego (online) to ‘tekst pisany kierowany przez osobę do innej osoby lub instytucji’, ewentualnie ‘papier, na którym napisano list – tekst, bez koperty lub razem z kopertą’. Z kolei lista to (wg tego samego źródła) ‘uporządkowany ciąg nazw’. Lista jest na ogół tekstem – podobnie jak list. Można ją spisać i opublikować, można kogoś do niej dopisać. Pokrewieństwo wydaje się zatem co najmniej prawdopodobne, a może nawet oczywiste. A jednak genealogie obu słów nie mają punktów wspólnych, a ich podobieństwo jest najzupełniej przypadkowe.
List i liście
Zacznijmy od listu. Choć dziś kojarzy się przede wszystkim z pismem i wiadomością, oznaczał dawniej tylko kartkę, niekoniecznie zapisaną. Było to zresztą znaczenie wtórne, bo w języku staropolskim list oznaczał także ‘liść’ – i to było właśnie jego znaczenie pierwotne. Prasłowianie nie znali pisma ani papieru, ale mieli słowo *listъ ‘liść’. Pamiątką po tych czasach są słowa pochodne takie jak listek i listowie (bez zmiękczenia grupy /st/) oraz stare złożenie listopad (ogólnosłowiańskie *listo-padъ, czyli nazwa jesiennej pory „padania listów” (liści). Dopiero kiedy pojawiły się materiały pisarskie, zaczęto mówić np. o „listach pergaminu”, mając na myśli coś cienkiego i płaskiego, przypominającego liść (krótko mówiąc, kartkę lub stronicę), a następnie dokument lub komunikat napisany na takim materiale.
Jan Kochanowski używał jeszcze słowa list w znaczeniu ‘liść’ (i oczywiście także w znaczeniu ‘kartka’ lub ‘pismo’). Nie miał zresztą wyboru, bo w XVI w. nie istniało jeszcze słowo liść. Tu ktoś, kto pamięta fraszkę Na lipę, może zaprotestować: − Jak to nie było? Przecież pierwsze słowa fraszki brzmią:
Gościu, siądź pod mym liściém, a odpoczni sobie.
Rzeczywiście, tak właśnie napisał poeta, ale nie mamy tu do czynienia z narzędnikiem od rzeczownika męskiego (ten) liść, tylko od nijakiego (to) liścié, oznaczającego nagromadzenie „listów” (czytaj: liści), tak jak współczesne polskie listowie. Innymi słowy, było to tzw. collectivum (rzeczownik zbiorowy). Kontynuował prasłowiańskie *listьje o tym samym znaczeniu (por. *pero ‘pióro’ i *perьje > piérzé ‘pierze’, czyli nagromadzenie piór).2 Jednak z formalnego punktu widzenia rzeczownik liście mógł się wydawać formą liczbą mnogiej, tak jak goście. Dla użytkowników języka nie ma znaczenia, czy taka interpretacja ma podstawę historyczną. Rozumowali na zasadzie analogii, że skoro mamy formy gość/goście, to liczbą pojedynczą od słowa liście powinno być liść.
W ten sposób w XVII w. pojawiła się forma liść, z początku używana raczej w sensie zbiorowym, tyle że jako collectivum rodzaju męskiego. Dopiero w XIX w. ostatecznie wyparła dawny list i odtąd odnosi się do pojedynczego liścia. Słowo list przetrwało w okrojonym znaczeniu przenośnym ‘wiadomość na piśmie’ i przestało się kojarzyć z roślinami. Słowo liście jest dziś traktowane wyłącznie jako liczba mnoga (wbrew pochodzeniu).3
Skąd się wzięło prasłowiańskie *listъ? Trudno powiedzieć. W języku litewskim występuje słowo laiškas ‘list’ (dawniej także ‘liść’, źdźbło’), ale jego porównanie z formą słowiańską jest trudne mimo powierzchownego podobieństwa i identycznego znaczenia: odpowiedniość -st- : -šk- jest nieregularna, a litewski dyftong ai ma inne pochodzenie niż słowiańskie *i. Próby sprowadzenia obu form do wspólnego przodka są wysoce spekulatywne i wymagają specjalistycznej dyskusji, toteż nie będę się w nie tutaj wdawał. Poprzestanę na konstatacji, że list jest słowem rdzennie słowiańskim, a jego historia przedsłowiańska jest niejasna.
Lista i listwa
A teraz przyjrzyjmy się słowu lista. Choć może trudno w to uwierzyć, zadomowiło się w języku polskim dopiero około roku 1800 jako zapożyczenie z francuskiego liste o tym samym znaczeniu (uporządkowany spis słów, danych albo np. nazwisk kandydatów w wyborach). Liste ma odpowiedniki w innych językach romańskich (jak włoskie, hiszpańskie czy portugalskie lista), ale nie pochodzi z łaciny starożytnej. We francuskim używane jest w obecnym znaczeniu od XVI w. Wcześniej istniało w znaczeniu ‘obrzeżenie, obrębienie, wąska deska lub pasek tkaniny do obramowania czegoś’. Znaczenie to rozszerzyło się na rolkę pergaminu, welinu lub papieru, na którym można było sporządzić rejestr w formie ciągu zapisów. Ta zmiana semantyczna we francuskim zaszła pod wpływem języka włoskiego, gdzie lista w znaczeniu ‘lista’ udokumentowana jest już od przełomu XIII i XIV w.
Romańska lista w tym starym znaczeniu to zapożyczenie z języków zachodniogermańskich. Trudno z całkowitą pewnością wskazać na konkretne źródło, ale był nim zapewne dialekt Longobardów (którzy po okresie wędrówek ludów osiedli w północnej Italii) lub Franków (którzy z kolei podbili zromanizowaną Galię). Zachodniogermańskie słowo *līstā (por. niemieckie Leiste ‘listwa’) kontynuuje pragermańskie *līstōn- o tym samym znaczeniu. Tu trop się urywa i znów zdani jesteśmy na domysły, których oszczędzę Czytelnikom. Istotne jest co innego. Słowo to zostało zapożyczone przez języki romańskie, w których jego uległo ewolucji semantycznej. Nabrało nowego znaczenia, które w dobie upowszechniania się pisma i tworzenia pisanych rejestrów stało się bardzo użyteczne. Tak użyteczne, że francuskie liste lub włoskie lista ‘lista’ zaczęło być zapożyczane przez inne języki, w tym zachodniogermańskie.
Język staroangielski posiadał słowo līste (l.mn. līstan) o znaczeniu ‘skraj, rąbek, obrzeżenie, granica’. Zachowało się ono w języku średnioangielskim i do dziś istnieje w formie list, głównie w znaczeniu krawieckim. W XV w. mamy pierwszy udokumentowany ślad użycia tego słowa w sensie ‘rejestr’, niewątpliwie pod wpływem romańskim. Jednak dopiero na początku XVII w. znaczenie to upowszechniło się na tyle, że zostało solidnie udokumentowane w zachowanych tekstach; pojawia się na przykład kilkakrotnie w sztukach Szekspira. Odtąd częstość jego użycia systematycznie rosła, niemal natychmiast pojawiły się też utarte wyspecjalizowane zwroty lub złożenia takie jak blacklist ‘czarna lista’ (na której nikt nie chciałby znaleźć swojego nazwiska) albo civil list ‘państwowa lista płac’ (na której – przeciwnie − miło figurować). Wszelkiego typu listy stały się nieodzowne dla funkcjonowania administracji, armii, organizacji, życia naukowego itp. Z zachodniej Europy listę w tym sensie przejęła w końcu i Polska. Zwroty lista kandydatów i lista wyborcza funkcjonują w języku polskim od pierwszej połowy XIX w.
Być może Czytelnikom przyszło do głowy, że stare znaczenie germańskiego słowa, z którego wywodzi się lista, przywodzi na myśl polskie listwa. Czy to także przypadek? Bynajmniej. Listwa to dawne zapożyczenie z języków germańskich. W znaczeniu deseczki ozdobnej lub uszczelniającej lub paska tkaniny poświadczone jest od XV w. Musiało jednak zostać zapożyczone znacznie wcześniej, o czym świadczy końcówka charakterystyczna dla najdawniejszych pożyczek, w których germańska samogłoska wygłosowa rzeczowników rodzaju żeńskiego zastępowana była przez słowiańskie *y (pochodzące od dawniejszego długiego *ū). Zatem germańskie *līstōn- zaadaptowano jako słowiańskie *listy (mianownik l.poj. rodzaju żeńskiego). W przypadkach inny niż mianownik występowała oboczna forma tematu, np. dopełniacz brzmiał *listъve. Żywotność tego typu deklinacyjnego zaczęła słabnąć już około tysiąca lat temu i w odmianie słów tego typu uogólniono wariant oboczny. Na przykład deklinacja słowa *kony, biernik *konъvь, dopełniacz *konъve, także zapożyczonego (z germańskiego *kannōn- ‘blaszany pojemnik’), została wyrównana do staropolskiej postaci mianownik/biernik koneẃ, dopełniacz konwie, a w dialektach także konwa, konwę, konwi. W podobny sposób, przez dołączenie do postaci *listъv- najpopularniejszej końcówki rodzaju żeńskiego -a, powstała polska listwa. Natomiast z niemieckiego Leiste, już po zmianie dawnego długiego ī w dyftong /aɪ/, to samo słowo przeniknęło do śląskiego jako lajsta ‘listwa’.
Podsumowanie z morałem
Reasumując: listwa i lista miały wspólnego przodka, choć do języka polskiego dotarły krętymi drogami poprzez łańcuch zapożyczeń, czemu mogły towarzyszyć zmiany znaczenia. Natomiast list spokrewniony jest z liściem, a dokładniej − jest starszą formą tego samego wyrazu, chociaż z nowszym znaczeniem. Z listą nie ma nic wspólnego, a jako wyraz rdzennie słowiański nie musiał być znikąd zapożyczany. Dlatego w żadnym przypadku nie powinno się mieszać list wyborczych z listami gończymi.
Przypisy
- Zachęcam do podążenia za linkami i zapoznania się z innymi przykładami tzw. „fałszywych przyjaciół”. ↩︎
- Samogłoska é, wymawiana z położeniem języka wyższym niż w przypadku zwykłego e, kontynuowała staropolskie długie ē, które w tym przypadku powstało ze ściągnięcia dwóch sylab: *ьje > ē > é. W dzisiejszej polszczyźnie ogólnej znikła dawna różnica wymowy między e i é. ↩︎
- Podobny proces zaszedł (ale jeszcze się nie zakończył) w przypadku rzeczownika zbiorowego (to) śmiecie (rodzaj nijaki, liczba pojedyncza). Bywa on nadal używany w swojej starej funkcji, choć najczęściej jest interpretowany jako alternatywna liczba mnoga od rzeczownika rodzaju męskiego śmieć, obok historycznie starszej formy śmieci. ↩︎