Stalin na "wyborach" w 1937 roku.

WSPÓLNOTA CZERWIENI cz. 28

Z pozoru się nienawidzili, a tak naprawdę po cichu nadal się wspierali. Tak wyglądały stosunki hitlerowskich Niemiec ze stalinowskim Związkiem Sowieckim po 1933. W 1939 roku sytuacja się zmieniła i wzajemna pomoc wręcz eksplodowała.

Uczono mnie w szkole w PRL, że zły Zachód w 1939 roku zdradził głupią, sanacyjną Polskę, która powinna była dogadać się z dobrym i sprawiedliwym Związkiem Sowieckim, który obroniłby ją przed potworem Hitlerem. Naprawdę. Tak było napisane w podręcznikach, czarno na białym, podręcznikach, których autorzy bez wahania podpisywali swoje nazwiska pod elementem Wielkiego Sowieckiego Kłamstwa. Gdy do Moskwy w sierpniu dotarli brytyjscy i francuscy dyplomaci, by dyskutować o wspólnym froncie wobec Niemiec, ekipa Stalina zatarła ręce – goście zapewnili bowiem Sowietów, że pakt zawarty z Polską traktują poważnie i że wystąpią w obronie tego kraju. Dla Stalina było to spełnienie marzeń. Oznaczało, że tak potrzebna mu wojna między Rzeszą i blokiem francusko-angielskim jest realna. Miał wybór – albo spowoduje, że Francja i Wielka Brytania rozpoczną wojnę z Niemcami, otwierając mu drogę do inwazji Europy, albo ZSRR zwiąże się z Niemcami, dając im poczucie bezpieczeństwa i skłaniając do wszczęcia działań wojennych.

Żołnierze Armii Czerwonej, rok 1937. (Wikimedia Commons)

Jak powiedział Stalin na zebraniu Biura Politycznego 19 czerwca 1939 roku (które według wcześniejszych i nam współczesnych historyków radzieckich i rosyjskich nigdy nie miało miejsca): “Jeżeli zaakceptujemy propozycję Niemiec w kwestii porozumienia na temat inwazji, Niemcy naturalnie zaatakują Polskę i udział Francji oraz Anglii w tej wojnie stanie się nieunikniony. Europa Zachodnia będzie podlegała licznym zaburzeniom i zamieszkom. W takich warunkach będziemy mieli wiele okazji, by pozostać na marginesie konfliktu i będziemy w stanie liczyć na nasze korzystne wejście do tej wojny. W interesie ZSRR, ojczyzny robotników, będzie rozwój wojny między Rzeszą i anglo-francuskim blokiem. Konieczne jest, abyśmy uczynili, co w naszej mocy, aby konflikt trwał jak najdłużej, aby maksymalnemu wyczerpaniu uległy obydwie strony. Dokładnie z tego powodu musimy zgodzić się na podpisanie paktu, proponowanego przez Niemcy i pracować nad tym, aby ta wojna, gdy wreszcie zostanie wypowiedziana, trwała jak najdłużej.”

Joachim von Ribbentrop – przybycie do Moskwy w sierpniu 1939 roku. (Wikimedia Commons)

Nazywanie umowy sowiecko-niemieckiej “paktem Ribbentrop-Mołotow” to też część propagandy na rzecz Wielkiego Kłamstwa. Przecież tak istotny pakt powinien w nazwie mieć nazwiska Hitlera i Stalina – ale określanie go tak, by powstało wrażenie, że mamy do czynienia z drugorzędnym porozumieniem, zawartym między handlarzem winem Ribbentropem i masowym zabójcą kułaków Mołotowem (który naprawdę nazywał się Skriabin), czyni z tego rozpoczynającego drugą wojnę światową układu marginalny przypis, cytowany pospiesznie i bez zrozumienia. Podczas obecności Ribbentropa na Kremlu Stalin, zawsze ponury, nie umiał skryć uśmiechu. Wszystkie pionki na szachownicy wykonały bowiem zadanie wyśmienicie.

Podpisanie paktu. W tle roześmiany Stalin. (NARA/Wikimedia Commons)

Wodzowie III Rzeszy też byli zadowoleni, choć przedwcześnie. Bez surowców ich gospodarka nie mogła funkcjonować, a właśnie surowcami dysponował Stalin. Bez sowieckiego paliwa i innych materiałów Wehrmacht nie zająłby Holandii, Belgii i Francji, a także nie miałby szans na rozpoczęcie Bitwy o Anglię. Na jakie surowce łakomie rzucili się Niemcy? To tylko niewielki fragment listy towarów, które III Rzesza sprowadziła z kraju dyktatury proletariatu do czerwca 1941 roku: 1,6 miliona ton zboża (głównie z Ukrainy), 900 tysięcy ton ropy naftowej, 140 tysięcy ton rudy manganu, chrom, drewno… Dlaczego drewno było ważne? Choćby dlatego, że wykonywano z niego podkłady kolejowe i obudowy górnicze w kopalniach węgla, węgla stosowanego także do produkcji benzyny syntetycznej.

O tym, co Sowieci zaczęli natychmiast kupować w Niemczech za swoje surowce, napiszę w kolejnym odcinku, wspomnę również o towarach, które nabywali w faszystowskich Włoszech.

cdn.

Udostępnij wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *