To słynny kaletnik – Mendelejew!

Portret Mendelejewa w stroju akademickim, autor – Ilia Repin (1885), licencja – domena publiczna

Najbardziej znany jest jako twórca układu okresowego, niektórzy dodają, że „wymyślił wódkę”, co tak naprawdę jest legendą. Ale tak naprawdę Dymitr Iwanowicz Mendelejew jest postacią niesamowicie ciekawą i wielowymiarową, godną dużej biografii. Jego kariera rozpoczęła się w wyniku splotu wielu nieszczęść rodzinnych. Urodził się w głębi carskiej Rosji, w Tobolsku, z dala od świata naukowego. W wieku 13 lat stracił ojca, a niedługo potem spaliła się huta szkła, której właścicielką była matka Dymitra. Rodzina przeniosła się do Petersburga. A trzeba dodać, że była to spora rodzina – miał on od 13 do 16 rodzeństwa (do dziś nie wiadomo dokładnie ilu). Młody Mendelejew ukończył studia na tamtejszym Uniwersytecie Pedagogicznym (kierunek matematyczno-– fizyczny). Przez kilka lat był nauczycielem na Krymie, potem wrócił do Petersburga, gdzie zaczął pracę w katedrze chemii.

Ale chemia była tylko jedną z dziedzin, którą się interesował. Lista jego dokonań jest olbrzymia. Mało kto wie, że zaprojektował olbrzymi balon z hermetyczną gondolą, sam zresztą też się wybrał w podróż powietrzną, w trakcie której obserwował koronę słoneczną w trakcie zaćmienia. W latach 80. XIX w. tworzył pierwszy uniwersytet w Tomsku (Syberia). Po powrocie do Petersburga pracował dalej na uczelni, ale też współpracował z firmą produkującą proch bezdymny, rozwijając technologię jego produkcji. Co ciekawe, pracował też nad technologią podziemnego zgazowania węgla, będąc w tej dziedzinie pionierem.

Uczony był znany z tego, że wstawał w okolicy południa, ale potem pracował do świtu. Nie cierpiał tracić czasu na takie czynności jak strzyżenie i golenie. Raz w roku, na wiosnę udawał się do fryzjera, który strzygł go i golił do gołej skóry. Proste, prawda?

Mało znaną ciekawostką jest to, że w czasie, gdy był na Krymie, nauczył się kaletnictwa. Sam produkował ze skóry walizki i kufry. Były mu niezbędne do przechowywania archiwów, książek i przyrządów. Sam wybierał na targu skóry i okucia. Pewnego dnia ktoś spytał sprzedawcę, kim jest ten dziwaczny kudłaty mężczyzna, który wybierał surowce. Odpowiedź brzmiała: jak to – pan nie wie? To wybitny kaletnik, Mendelejew! Niestety, nie zachowały się żadne ilustracje tych walizek i kufrów.

OK, a co z tą wódką? Owszem, uczony podczas pracy na uniwersytecie zajmował się mieszaninami etanol-woda, ale badał takie zjawiska jak efekt kapilarny, napięcie powierzchniowe czy zmiany gęstości mieszanin dwuskładnikowych. Skonstruował m.in. piknometr – przyrząd do precyzyjnego pomiar gęstości.

Piknometr konstrukcji Mendelejewa (1859), licencja: domena publiczna

Jeśli chodzi o wódkę, to prawdą jest tylko to, że gdy pełnił obowiązki dyrektora Urzędu Miar i Wag, wydał rozporządzenie, że nazwę wódka może nosić tylko mieszanina, w której zawartość etanolu wynosi nie mniej niż 40%. Na tej podstawie pod koniec XIX w. został wydany carski ukaz, czyli ustawa. Stąd właśnie legenda o „wynalezieniu” wódki przez Mendelejewa. Ale warto dodać, że prace Mendelejewa prawdopodobnie uratowały przed więzieniem jednego z dyrektorów gorzelni. Został on oskarżony o kradzież alkoholu. Badania Mendelejewa wykazały, skąd się wzięła ta pozorna strata. Jeśli zmieszamy 50 litrów spirytusu z taką samą ilością wody, w rezultacie nie uzyskamy 100 litrów, lecz 96,3 litra. Zjawisko to nosi nazwę kontrakcji objętości. Pewnie kiedyś jeszcze o tym napiszę, bo zjawisko jest wielce ciekawe.
Uczony pozostawił po sobie około 1500 publikacji. Można więc powiedzieć, że był autentycznym tytanem pracy.

(c) by Mirosław Dworniczak
Jeśli chcesz wykorzystać ten tekst lub jego fragmenty, skontaktuj się z autorem. Linkować oczywiście można.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *